Łączna liczba wyświetleń

67845

piątek, 20 grudnia 2024

Człowiek na łańcuchu w Godzianowie pow. Skierniewicki (1907 r.)

Kościół w Godzianowie na pocztówce z 1905 r.


  Sąd okręgowy w warszawie wydział II - karny , sądził sprawę, ujawniającą chyba kres okrucieństwa, do jakiego dojść może natura ludzka. 



  We wsi Godziano­wie w powiecie skierniewickim, zmarł dnia 28. kwietnia b. r. włościanin Piotr Mozga. Powód zgonu był zrazu niczym niewytłumaczony. Ciało zmarłego było szkieletem, ob­ciągniętym suchą skórą, w żołądku nie znaleziono śladów pokarmu. Eksperci orzekli  że śmierć Mozgi nastąpiła wskutek wyniszcze­nia całego organizmu, spowodowanego bra­kiem pokarmów. Orzeczenie to okazało naj­zupełniej słuszne  . Według zebranych przez pisma warszawskie informacji. Piotr Mozga rzeczywiście zginął z głodu. Przed trzema la­ty Piotr Mozga począł objawiać rozstrój umysłowy, porzucił gospodarstwo, pozosta­wiając je swej rodzinie, sam zaś postanowił przenieść się w inne strony i w tym celu żądał, aby rodzina spłaciła go. Gdy natrafił na opór, począł popierać żądania swe groźbą. Wreszcie jak zwierzę zamknięto go w chle­wie. później jeszcze przykuto go łańcuchem, którego drugi koniec umocowany był w ścia­nie chlewu. O ucieczce mowy być nie mogło, prośby i krzyki nie pomagały. gdyż jedyną odpowiedzią było bicie nieszczęśliwego przez jego oprawców. Ani jeść, ani pić nie dostawał. Robiono nadto wszystko, aby śmierć przyśpieszyć. To też po dwóch miesiącach Piotr Mozga zmarł wśród najstraszniejszych mę­czarni. Przed sądem staną: Paweł, Szczepan i Marianna Mózgowie, oskarżeni o zmówienie się i zabicie krewnego.

Główny winowajca Paweł Mozga umarł w czasie śledztwa, tak, iż przed sądem stanęli tylko dwaj jego synowie, bratankowie zamęczonego Piotra. Zeznania świadków nie wykazały jednak bezpośredniego udziału podsądnych w katowaniu i więzieniu zmarłego, wobec czego sąd uwolnił ich od odpowiedzialności.


Godzianów 1907 r.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zuchwały napad na przystanku PKP - Bobrowniki pod Łowiczem 1938r.

Zbrodni dokonano na małym przystanku kolejowym Bobrowniki między Łowiczem a stacją  Nieborów. Po północy z soboty na niedzielę dwóch  bandyt...