Egzekucja - Skierniewice(05-10-1942.r Rynek)

 ,,Gdy rozum śpi ,budzą się demony''

[...]Jako odwet za popełniony w 15 września 1942 r. na linii kolejowej w pobliżu Lipiec ,pow. łowicki ,napad terrorystyczny powieszono publicznie w dniu dzisiejszym .

w Skierniewicach 10 komunistów

w Lipcach               5    ''

w Rogowie            5     ''

W razie powtórzenia podobnych wypadków powzięte 

zostaną jeszcze surowsze zarządzenia karne[...]

05-10-1942.r
Rynek Skierniewice

Z Łowicza do Skierniewic  

Gdy dramat jednego człowieka zamienia się w tragedię całej najbliżej rodziny.

Tupot na korytarzu, brzęk kluczy  i otwieranie drzwi nie zwiastowało nic dobrego w więzieniu w Łowiczu mieszczącego się przy ulicy Kurkowej .Wtedy wszyscy czekali ,czy usłyszą swoje nazwisko czy nie ,wówczas znaczyło to albo brutalne przesłuchanie, albo wywózkę w nieznane .Piątego października 1942 roku swoje nazwisko usłyszał Władysław Tomaszkiewicz ,urodzony w Łowiczu w 1912 roku ,syn Jana i Marii z domu Ozimek ,mąż Zofii ,ojciec 9 letniego Rysia ,4 letniej Basi i Stasia ,który miał wtedy dwa latka .Pan Władysław całe życie mieszkał na Blichu ,pracował w jednym z gospodarstw ,był zwykłym pracownikiem .Po wybuchu wojny zaangażował się w działalność konspiracyjną ,która zaważyła na jego późniejszych losach .

W 1942 r ,,życzliwy,, sąsiad doniósł na Pana Władysława informując o jego działalności łowickie gestapo ,zostaje aresztowany i zabrany do więzienia mieszczącego się przy ulicy Kurkowej .

5-tego, października wraz z innymi zostaje przewieziony do Skierniewic i stracony na rynku przed ratuszem .Po egzekucji Niemcy nie pozwalają zdjąć ciał ,ma to być przestrogą i ostrzeżeniem dla innych .Wieczorem ciała pomordowanych wywożą w nie znanym kierunku . 

Pani Zofii udało się dowiedzieć o tym wydarzeniu i przyjechała do Skierniewic ,jednak nie uzyskała  informacji gdzie pogrzebano jej Męża  . Po kilku dniach, do Łowicza    przyjechał jakiś mężczyzna, który przywiózł kurtkę męża i jak twierdził był przy pochówku straconych. Nie umiał jednak zlokalizować dokładnie, gdzie to było, ponieważ miał zawiązane oczy. Oceniał , że podróż wozem trwała ok. 2 godzin.

W 1949 r. umiera Zofia. Osierocone dzieci zostają rozdzielone. Najstarszy Ryszard zostaje w Łowiczu , młodsze rodzeństwo ,11 letnia Basia i dziewięcioletni Staś, przeprowadzają się do cioci do Łodzi.

  Dziś po tragicznych wydarzeniach ,które rozegrały się w więzieniu w Łowiczu i na rynku w Skierniewicach   ,pozostały zdjęcia i afisz z ogłoszeniem  ,które budzą grozę ,przerażenie i niedowierzanie .Gdzieś w Łowiczu zapada decyzja ,że przetrzymywani  pojadą transportem do Skierniewic ,gdzie na rynku czeka szubienica .

05-10-1942.r
Rynek Skierniewice

Według rodziny Pana Władysława Tomaszkiewicza w latach 60. pojawił się w Łowiczu dziennikarz, który starał się dowiedzieć, gdzie Niemcy  zakopali ciała, ale nic nie wiadomo o jego ustaleniach. Prawdopodobnie pochowani są pod Rogowem, choć jedna z wersji zakładała również, że mogą spoczywać w zbiorowej mogile w Palmirach.

05-10-1942.r
Rynek Skierniewice

Egzekucja była odwetem jak to nazwano ,,aktu terrorystycznego, popełnionego 15 września 1942 roku w powiecie łowickim  na pociąg wojskowy, wykolejony w pobliżu Lipiec Reymontowskich  .W ten sam dzień 05 października 1942 w taki sam sposób, zamordowano 20 osób  , 5 w Rogowie na stacji kolejowej ,5 na stacji w Lipcach,10 w Skierniewicach  przed ratuszem .

Lista pomordowanych na 
rynku w  Skierniewicach

Autorem zdjęć jest najprawdopodobniej  Tadeusz Skrzypek ps. ,,Kot,, ze Skierniewic cichy ,zapomniany bohater II wojny światowej .

(fotografie wykonano na potrzeby dokumentacji ,zbrodni wojennych popełnianych przez okupanta na terenie R.P) 

Źródło:

 ,,Nowy Łowiczanin' 'artykuł :Władysław Tomaszkiewicz (1912-1942)

Rynek - Skierniewice 
okres II w.ś

Rynek - Skierniewice 
okres II w.ś