Łączna liczba wyświetleń

piątek, 9 czerwca 2023

Najstarsza apteka w Łowiczu -Rynek Kościuszki nr.16/17


 Z czterech zwarcie zabudowanych niegdyś ,sąsiednich posesji ,dwie skrajne ,od strony Zduńskiej ,kamienica kolegium pijarskiego ,,Jaskółeczka'' i ,,Doktorowa'' nie istnieją od 1821 r. Pozostałość dwóch dawnych posesji sprzedanych przez kapitułę Łowicką w roku 1810 ,lewą węższą kamienicę nabywa Henryk Prochnau ,po nim rodzina Brzozowskich .To miejsce słynnej cukierni Gierasiewicza z fabryką pierników w oficynie i gospodą oficerską na piętrze. Prawą dziś narożną ,posiada wówczas Teresa Glusksman.W okresie I wojny światowej mieściły się  tu różne stowarzyszenia żydowskie, później szkoła żydowska. A gdy Polska pojawi się znów na mapach świata ,,chrześcijańskie szkoły miejskie początkowe' 'z kursami dla dorosłych analfabetów ,a od 1927 roku rozpocznie działalność  Muzeum Miejskie im. Władysława Tarczyńskiego, tam też mieści się najstarsza apteka w Łowiczu pod numerem 16 /17(121). , założona w drugiej połowie XIX w ,przez łowiczanina  Wacława  Hirszowskiego ,a w XX wieku znana jako apteka TYLMANA.

Feliks Tylman ,potomek katolików holenderskich ,którzy znaleźli schronienie w Polsce w I połowie XVII wieku ,w czasach wojny trzydziestoletniej. Urodzony w roku 1881 w Giewartowie w parafii  Podwyższenia Krzyża Świętego  ,gdzie w czasach zaborów mieścił się posterunek graniczny. Syn Mikołaja i Józefy z domu Brochów . Ukończył farmację na Uniwersytecie Warszawskim w roku 1912 .Przed pierwszą wojną światową ,właściciel składu aptecznego i hurtowni farmaceutycznej w Warszawie .Jako prowizor farmacji przybywa do miasta nad Bzurą  i obejmuje łowicką aptekę czyniąc ją w roku 1919 ,apteką szpitala Załogi Łowicz  .



Mieszczącą się aptekę w Rynku Kościuszki nr 17 ,zniszczoną w czasie działań wojennych 1914 roku ,odbudował i na nowo wyposażył i za zgodą spadkobierców Hirszowskiego w latach 1916 - 1918. a do spółki z nimi w latach 1918 - 1925 prowadził Feliks Tylman, który 6 lipca 1925 roku spłacił spadkobierców i odtąd był jedynym właścicielem .  Odbudowana po zawierusze I w.ś została spalona ponownie w 1939 r. i ponownie odbudowana staraniem Feliksa Tylmana .Po Powstaniu Warszawskim 1944 r zatrudnienie w niej znalazło 12 aptekarzy ze stolicy ,dając im możliwość przeżycia .

Feliks Tylman zmarł w roku 1947 na raka wątroby. Czując zbliżającą się śmierć przekazał aptekę aktem rejentalnym siostrzeńcowi swojej żony , Walerii - Juliuszowi Rogowskiemu.

 Wszystko skończyło się nagle, pewnego styczniowego dnia 1951 roku, gdy do apteki 

wszedł jakiś cywil w towarzystwie milicjanta i bez ceregieli powiedział :

Przejmujemy aptekę ,od dziś będzie państwowa .Nareszcie będzie nasza ...

A co z właścicielami? -spytał Rogowski 

Mogą sobie iść gdzie im się podoba -odparł cywil.


Felis Tylman, wśród studentów farmacji.
fot: dzięki uprzejmości p. Juli 

Rynek Kościuszki -Łowicz lata 20 ub.w




Przyszedł kiedyś do Tylmana chłop i powiada:
- Panie magistrze, czy ma pan pijawki?
Tylman pijawek akurat nie sprzedawał, ale rezonu nie stracił. Wziął rolnika pod
pachę, wyprowadził przed aptekę i wskazując na położony nieopodal budynek
Urzędu Skarbowego powiedział:
- Tam są pijawki, tam się pan pytaj.
Chłop poszedł.„


Sprzedawany był kiedyś w aptekach wyjątkowo cuchnący preparat o łacińskiej nazwie Asa foetida , znany powszechnie jako „czarcie łajno ". Chłopi stosowali go ponoć do smarowania krowich pysków po to, by krowa odurzona tym smrodem, żarła trawę ze wszystkich miejsc na pastwiskach, także z tych pobrudzonych przez nią samą, z których normalnie ze względu na ich zapach - jeść nie chciała . Wstąpiła więc kiedyś do apteki starowinka i pyta aptekarza: - Czy jest czarcie łajno? - Jest - odpowiada Tylman - A czy świeże? - Świeże -Ąle czy na pewno świeże? - dopytuje się nieprzekonana - Świeże, świeże, dopiero co się wczoraj czart w kominie zesrał ..









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wieszczowi -Lud Księżacki z Łowickiego (1927 r.)„Bo królom był równy…”.

 Księżanki z wieńcem przed mostem Poniatowskiego w Warszawie . Sprowadzenie zwłok Juliusza Słowackiego z paryskiego Cmentarza Montmartre do ...