Bzura wezbrała szybko i nagle...Łowicz 1889 rok .

 

          Zdjęcie z zasobu archiwalnego nieznanego autora z 1924 r.

Przedmieście ''Kostka ''

z dnia . 28-go marca 1889 r.

'' Mamy tu wylew, jakiego najstarsi ludzie nie pamiętają. Bzura wezbrała szybko i nagle, przybór zaś przechodzi wylew zeszłoroczny na 3 stopy. Na ulicy Poprzecznej od jatek pływają dużymi łodziami, wysokość wody na tej ulicy dosięga dwóch łokci. Dwa mosty na szosie około szpitala  zniesione ,most na Mostówce ma dwa przęsła uszkodzone ,woda sięga do pomostu .Szosa do Sochaczewa w kilku miejscach podmyta ,most pęknięty. Domy nadbrzeżne stoją wszystkie w wodzie przeszło na łokieć .Komunikacja z cmentarzem przerwana i tylko przez plant kolei z wielką trudnością dostać się tam jeszcze można .Nie tylko Bzura ,lecz i jej dopływy wylały ,tak iż Łowicz stanowi jakby wyspę .Wszystkie magazyny wojskowe zalane .Most kolejowy silnie strzeżony. '' 

W tym miejscu za kilka lat powstanie elektrownia ,dziś zakład energetyczny .. Zdjęcie z zasobu archiwalnego nieznanego autora z 1924 r.

  Łowicz kwiecień 1924 rok

- Powódź :

Wskutek odwilży woda w Bzurze podniosła się o parę metrów zalewając łąki, bulwary oraz domostwa. Domy stojące tuż przy rzece, w posesji Rozendornów część posesji L. Adamczewskiej, Janczego, Wigdorowicza, ogrody od szosy Kutnowskiej w  stronę koszar oraz częściowo i plac koszarowy zalane wodą Ulica Tkaczew aż za łaźnią miejską zalana wodą. Woda wdarła się częściowo i na Mostową. Przedmieścia i Zielkówka, Kostka Bratkowice zalane wodą· Na Przyrynku pływają łódkami. Wieś Zagórze, Szczudłów, Ostrów, Urzecze, Kapituła, Bobrowniki odcięte od Łowicza. Mosty na Bzurze jeszcze się trzymają dzięki energicznej akcji 10 p. p, Rozmiary katastrofy olbrzymie i trudne do ujęcia w krótkiej wzmiance kronikarskiej.

''Przyrynek ''- ul. Bielawska 

Zdjęcie z zasobu archiwalnego nieznanego autora z 1924 r.

- Echa powodzi: 

Lody na Bzurze spłynęły ,woda pomału schodzi . Pomimo gwałtownego naporu lodów i wody zdołano jednak uratować trzy mosty na Bzurze pod Łowiczem ,które aczkolwiek zostały uszkodzone ,lecz szkody tego rodzaju ,że z łatwością dadzą się naprawić Najpoważniej uszkodzony został most miejski przy ulicy mostowej ,gdzie kra rozerwał część mostu od strony Korabki . Z okolic napływają również wiadomości o szkodach poczynionych przez wylew, wypadków jednak z ludźmi nie było.

 W osadzie młynarskiej "Bobrowniki" woda przerwała groblę i uderzyła tak gwałtownie, że mieszkańcy młyna zdołali tylko uciec z życiem. Część inwentarza zatonęła. Stawy rybne również przepadły. Młyn jednak ocalał i nie został uszkodzony dzięki temu, że stoi na pagórku. Tegoroczna powódź zadała wprost klęskę niektórym powiatom a między innymi Gostynińskiemu Sochaczewskiemu , gdzie woda rozlała  się na wielkich przestrzeniach .Starsi ludzie nie pamiętali takiej powodzi, jak kroniki niosą, podobne powodzie były 20 i 37 lat temu wstecz.

''Przyrynek ''

Zdjęcie z zasobu archiwalnego nieznanego autora z 1924 r.

       Łowicz -lipiec 1932 rok 

Silna , burza , połączona z gradem wielkości laskowego orzecha przeciągnęła W sobotę dnia 2 b. m. nad Łowiczem. O sile nawałnicy

świadczy fakt, że cały Rynek Kilińskiego był zalany wodą, stanowiąc jakby jedno jezioro, na falach którego  pływały przygotowane do wymiany słupy sieci elektrycznej, słoma, siano, nawóz i t. p. pozostałości z piątkowego targu. Kanały podziemne odprowadzające wodę do Bzury zostały zatkane, to też dość długo gromady dzieciaków brodziły po ściekach lub żeglowały na wzmiankowanych słupach. W czasie burzy uderzyło wiele piorunów, które wznieciły kilka pożarów w okolicy pod miastem.. Straż łowicka podobno wyruszyła do pożarów na wieś z dwoma motopompami, tak że miasto pozbawione było zupełnie najsprawniejszej obrony przeciwogniowej. 

ul. Świętego Floriana