Łączna liczba wyświetleń

67929

czwartek, 10 kwietnia 2025

Zuchwały napad na przystanku PKP - Bobrowniki pod Łowiczem 1938r.





Zbrodni dokonano na małym przystanku kolejowym Bobrowniki między Łowiczem a stacją  Nieborów. Po północy z soboty na niedzielę dwóch  bandytów zamordowało dyżurnego ruchu  i obrabowało kasę kolejową. O zbrodni zawiadomiono stację Łowicz, skąd na miejsce przybyli natychmiast ,powiatowy komendant policji kom. Wiechecki oraz lekarz powiatowy dr. Dietrich.


Nad ranem w dyżurce znaleziono martwego dyżurnego ruchu, Zygmunta Wiśniewskiego, pełniącego zarazem obowiązki przejazdowego. Mordercze strzały padły przez okno, gdy kolejarz siedział przy stole i pisał. Kula ugodziła Wiśniewskiego w  policzek, przechodząc na wylot. Nie był to jednak strzał śmiertelny .Bandyci, widząc, że ofiara ich usiłuje wszcząć alarm, strzelili jeszcze kilkakrotnie. Jedna z kul przeszyła serce. Wiśniewski padł martwy.

Wówczas bandyci , prawdopodobnie w liczbie 2-ch wtargnęli do dyżurki i zrabowali kasetkę żelazną, oraz rower marki „Dafag“ pół balonowy, stanowiący własność Wiśniewskiego.

 Z  liczby sprzedanych biletów wynika że , w kasetce znajdowało się około 8-miu zł.





Z dokonanej sekcji zwłok wynika, iż Wiśniewski otrzymał dwa postrzały w prawy policzek i klatkę piersiową, oraz strzał śmiertelny  w okolicę serca.

Sprawcami zbrodni byli prawdopodobnie bandyci, grasujący od pewnego czasu w tych

okolicach. Byli oni uzbrojeni w pistolety dużego kalibru typu  „Colta". Zbrodniarze, jak ustalono, uciekli w stronę Skierniewic, wobec czego zawiadomiono również i tamtejszą policję. Za zbiegłymi mordercami zarządzono pościg.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zuchwały napad na przystanku PKP - Bobrowniki pod Łowiczem 1938r.

Zbrodni dokonano na małym przystanku kolejowym Bobrowniki między Łowiczem a stacją  Nieborów. Po północy z soboty na niedzielę dwóch  bandyt...