Pałacyk dwór ,willa, w której mieszkał Łowczy, ''Zwierzyńca Carskiego'', który za czasów zaboru rosyjskiego, był jedynym w Polsce ogrodzonym lasem w którym hodowano zwierzęta łowne.
Budynek znajduje się przy granicy administracyjnej gminy Maków i miasta Skierniewice. Łowczy jak nazwa wskazuje to urzędnik królewski zajmujący się organizacją łowów monarchy. Dzieciom łowczego przysługiwały tytuły odojcowskie. Dla synów był to łowczyc, a dla córek łowczanka. Żony łowczego miały prawo do tytułu odmężowskiego łowczyna.
Pierwotnie las zwierzyniecki wchodził w skład dóbr Kasztelanii Łowickiej w późniejszym czasie Księstwa Łowickiego , która należała do arcybiskupów gnieźnieńskich. Uroczysko zostało oddzielane od zwartych kompleksów leśnych już w XII wieku. Było to spowodowane karczowaniem okolicznych lasów pod osadnictwo i pola uprawne. W XVII i XVIII wieku, gdy Skierniewice były rezydencją arcybiskupią , stworzono zwierzyniec, który był miejscem rozrywki oraz dostarczał dziczyzny i nie tylko na stół Pański. Kompleks Zwierzyniec docenili też urzędnicy zaborców ,szczególnie najjaśniejszej Carskiej Mości -Carów Rosji .O tym, że już wówczas doceniano walory przyrodnicze i łowieckie tego obszaru świadczy fakt, iż trasę budowanej kolei warszawsko-wiedeńskiej tak zaprojektowano, aby szerokim łukiem omijała las „zwierzyniecki" .Pałacyk łowczego został wybudowany w latach 20/30-tych XIX wieku. Obiekt stanowił element składowy kordegardy Zwierzyńca Cesarskiego , dobudowany był do bramy prowadzącej do Zwierzyńca. W bryle budynku dominowała wieża obserwacyjna(strażnica) od strony zachodniej. W latach 1820—1830 Zwierzyniec był terenem łowów królewskich i stanowił własność cesarzewicza W. Ks. Konstantego Pawłowicza oraz jego żony Joanny Grudzińskiej, która nosiła tytuł Księżny Łowickiej.
Brama wjazdowa do Zwierzyńca przy pałacyku łowczego , okres międzywojenny.
|
fot:2017 r. |
|
fot:2017 r. |
W drodze na polowanie do ,,Zwierzyńca Cesarskiego '',Cesarz Mikołaj II i cesarzowa Aleksandra Fiodorowna .1899 r.
|
fot: K.E. von Hahn |
Z pobytu Ich Cesarskich Mości w Skierniewicach- listopad 1903 rok
W niedzielę, d. 2 (15) listopada, podczas przejazdu o godz. 1-ej po południu przez
Skierniewice do rewiru myśliwskiego „Remiza Skierniewicka", Ich Cesarskie Mości
Najjaśniejszy Pan i Najjaśniejsza Pani raczyli zwiedzić kościół miejski św. Krzyża.
"Wśród bicia dzwonów, Ich Cesarskie Mości, wszedłszy do kościoła, zostali powitani
przez proboszcza parafii ks. Skrzynkowskiego Krzyżem i wodą święconą, po czym
proboszcz wygłosił od ołtarza następującą mowę:
„Wasza Cesarska Mości, Najmiłościwszy nasz Monarcho!
„Jest to Najwyższą łaską Waszej Cesarskiej Mości, że, bawiąc w Skierniewicach, raczysz za każdym razem odwiedzać także nasz kościół skierniewicki, i spadł na mnie z tego powodu wielki honor i szczęście Waszą Cesarską Mość po raz czwarty i Jej Cesarską Mość Najjaśniejszą Panią po raz drugi witać w kościele miejscowym.
„Korzystając z Wysokich odwiedzin Waszej Cesarskiej Mości, uważam za swój obowiązek wyrazić i zapewnić zarówno o moich, jako też mieszkańców miasta i parafii skierniewickiej uczuciach wiernopoddańczych dla Waszej Cesarskiej Mości, błagam przy tym Boga Wszechmocnego, w którego rękach spoczywają losy Panujących i narodów, aby Bóg Wszechmocny dopomagał do pomyślności i błogosławił całemu panowaniu Waszej Cesarskiej Mości dla sławy Cesarskiego Domu Panującego i na szczęście nas wszystkich, wiernych poddanych Waszej Cesarskiej Mości".
Po przemówieniu odprawione zostały modły o zdrowie Ich Cesarskich Mości i całego Domu Cesarskiego, przy czym chór kościelny wykonał Hymn Narodowy. Po ukończeniu nabożeństwa Ich Cesarskie Mości, podziękowawszy proboszczowi, miłościwie pożegnali się z nim.
Obok drogi Najwyższego przejazdu stali ułani Jego Cesarskiej Mości i żołnierze trzech rot Petersburskiego pułku lejb gwardii i stojących w mieście pułków piechoty Tobolskiego i Ostrołęckiego, zebrani tak jak w dniach poprzednich, dla zobaczenia swego Monarszego Wodza, mieszkańcy miasta i straż ogniowa ochotnicza.
Wśród entuzjastycznych okrzyków uszczęśliwionych Najwyższym przejazdem przez miasto obywateli miejscowych i wojska, Ich Cesarskie Mości z Wielkim Księciem Hesskim i w towarzystwie Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza i Świty, wyszedłszy z kościoła ,udali się dalej na miejsce polowania.(„Warsz. Dniew.").
Polowanie w Zwierzyńcu ,car Mikołaj II - 1899 r.
Po wojnie uroczysko Zwierzyniec było podzielone na dwie części: pierwsza o powierzchni 355,86 ha, była lasem użytkowanym gospodarczo, druga o powierzchni około 200 ha, była terenem wojskowym zamkniętym dla cywilów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz