Prawnik, profesor Uniwersytetu Krakowskiego ,Grzegorz Skrobkowic. syn Macieja ,gospodarza z Godzianowa ,który nie tylko swoją rolę obrabiał ,ale i wiele dzierżawił dla podniesienia majątku swej rodziny ,aby uczyły się jego sny .Jednym z nich był urodzony w roku pańskim 1547 ,któremu na chrzcie nadano imię Gregorius.
O ile dwóch braci Wojciecha i Jakuba z Czatolina (dziś gmina Łyszkowice) ,kupców krakowskich ,którzy też piastowali urząd burmistrza miasta Krakowa ,trudno zaliczyć do grona rodowitych Księżaków z Księstwa Łowickiego ,tak Grzegorza Skrobkowica z Godzianowa ,pieczętującego swe dokumenty ,lemieszem od pługa ostrzem do góry, przeszytego strzałą ,żeleźcem ukośnie w prawo do góry z pewnością możemy zaliczyć do Księżaka z krwi i kości ,który podkreślał w ten sposób ,swoje chłopskie pochodzenie.
Gregorius Skropkowic
Rajca w radzie miasta Krakowa w latach1599, 1600, 1601, 1602, 1603, 1604, 1605, 1606, 1607, 1608, 1609, 1610, 1611, 1612, 1613 r.
Burmistrz Krakowa w latach 1599 r, drugi raz miał być w czasie zarazy we wrześniu 1613 roku, gdy burmistrz Jakub Roszkowic opuścił miasto, Grzegorz przejął nieoficjalnie jego funkcję.
Studentem Uniwersytetu Krakowskiego został w 1560 r., uiszczając opłatę w wysokości 4 groszy. Licencjat prawa uzyskał przed 1579 r.,w tym czasie mieszkał w Kolegium Jurystów. Od 2 marca 1584 r. pełnił funkcję seniora Bursy Prawników, co związane było z wykładaniem reguł prawa. Dnia 6 lutego 1586 r. wraz z Mikołajem Dobrocieskim i Piotrem z Gorczyna uzyskał doktorat obojga praw. Dwa lata później tytułował się ,,professor Magdalenisticus'' , a zatem wykładał Dekret Gracjana. Wraz z jedenastoma profesorami reprezentował uniwersytet na sejmie w procesie z kasztelanem żarnowieckim Janem Myszkowskim, który w 1586 r. napadł na kolegia i bursy w zemście za zabicie przez scholarów jego woźnicy. Z ramienia uniwersytetu uczestniczył w 1589 r. w obradach sejmu, podczas których wespół z Mikołajem Dobrocieskim bronili przywilejów wszechnicy. Dzięki Kolegium Prawników, które miało prawo patronatu kościoła w Koniuszy, otrzymał to probostwo jako prebendę. W 1584 r. uzyskał probostwo w Igołomii i czterokrotnie jako prowizor gwarantował klerykom przystępującym do egzaminów przed święceniami wikariat w tej parafii. W latach 1585–1590 na mocy arendy zarządzał dobrami w Luborzycy, które stanowiły uposażenie profesora Stanisława z Radoszyc .
W 1594 r. procesował się z Janem Kurzelowskim prepozytem kościoła św. Floriana o wieś Biskupice. W 1598 r. został właścicielem kamienicy przy ulicy Grodzkiej (obecnie 23) w Krakowie, którą wniosła w posagu jego żona Zofia, córka Jana Bylińskiego, ślusarza królewskiego, z którą ożenił się około 1596 roku .W związku z jej posiadaniem prowadził w 1599 r. spór graniczny z sąsiadką Barbarą Liberziną.
Do prawa miejskiego został przyjęty 12 stycznia 1599 roku, nie wnosząc przy tym żadnych opłat. Rajcą bez wcześniejszego zasiadania w ławie miejskiej, został sześć dni później, zajmując miejsce po Danielu Chroberskim .W ramach obowiązków wynikających ze stanowiska rajcy wraz z Andrzejem Barszczem pełnił funkcję prowizora szpitala Świętego Ducha. Skrobkowic zaangażował się w zdobycie środków na remont szpitala, a gdy nie udało się mu wyegzekwować 200 zł należnych z tytułu niezapłaconej od 1585 r. dziesięciny z Luborzycy, kwotę tę darował z własnej kieszeni.
Miał dzieci: Ludwika, bernardyna i hagiografa zmarłego w 1657 roku, Jana, Dorotę, Zofię i Annę.
W 1613 r. popadł w zatarg z Sebastianem Petrycym, który wydał nawet broszurę przeciwko swemu adwersarzowi. Wkrótce po tym umarł Skrobkowic w Krakowie. Na egzekutora testamentu powołał Wacława Sławeckiego.
ulica Grodzka 23 kamienica - Gregoriusa Skropkowic |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz