Poznali się w Skierniewicach - On dojrzały mężczyzna po czterdziestce ,Ona młodziutka wdowa lat 22 . Ich znajomość przerodziła się w romans i miłość ze w wzajemnością. Jak bywa w takich przypadkach jest też osoba trzecia w tym wypadku żona ,czterdziestoletnia kobieta ,która wiodła poukładane i dość spokojne życie przy boku swego wybranka Wilhelma porucznika W.P . Jeszcze w Skierniewicach ostrzegała męża ,aby zakończył znajomość ze ,,smarkulą '',która nie ma nic oprócz młodszego tyłka [... ] Ucieszyła się pewnego dnia gdy mąż oznajmił że dostał rozkaz wyjazdu do Krakowa ,co oznaczało nie tylko awans ,ale wiązało się też z przenosinami w nowe miejsce i zaczęcia wszystkiego od nowa .Dzień przed wyjazdem Marianna mówi mężowi że idzie na spacer ,pożegnać się ze znajomymi i Skierniewicami ,mając nadzieję że tu nigdy nie wróci . Tego dnia odwiedziła tylko jedną znajomą ,młodszą od siebie kochankę swojego męża ,która też miała na imię Marianna .Rozmowa ze ,,znajomą'' miła dość burzliwy przebieg – Kochanka oznajmiła że za Wilhelmem pojedzie na koniec świata ,Marianna ostrzegła młodszą Mariannę, że jak jeszcze raz pojawi się w ich życiu ,będzie musiała …....!
Kraków - niedziela 20 lipca 1930 r.
![]() |
Budynek dawnych koszar wojskowych w Krakowie
Jest niedzielny poranek ,przed koszarami wojskowymi spaceruje młoda kobieta od czasu do czasu spogląda w okna koszarowych budynków .Około godziny ósmej wchodzi do biura przepustek ,informując podoficera pełniącego dyżur ,czy mógłby poinformować porucznika Wilhelma Hendla że oczekuje na niego na chodniku przed koszarami ''sprawa bardzo pilna''. Dyżurny wykręca numer wewnętrzny nr.13 do mieszkania porucznika ,który mieszka tam ze swoją żoną .Telefon odbiera Marianna informując że mąż jeszcze śpi ,słyszy od dyżurnego informację że na ulicy czeka na jej męża młoda kobieta ,której na imię Marianna . Odkłada słuchawkę sięga do szuflady ,bierze rewolwer Mauser model III ,kalibru 7,65 m , spogląda na śpiącego męża i wychodzi z mieszkania. Przed koszarami ,spotyka ,,starą znajomą ze Skierniewic'' ,między kobietami wywiązuję się znów burzliwa dyskusja .Starsza Marianna ,,po raz ostatni'' usiłuje nakłonić kochankę swojego męża do zerwania znajomości .Młodsza Marianna kategorycznie odmawia w tej chwili pada strzał ,młoda kobieta pada na chodnik z raną postrzałową głowy po czole sączy się strużka krwi. Marianna Hendlowa odwraca się i podąża w kierunku ulicy H. Siemiradzkiego ,gdzie znajduje się filia komisariatu Policji Państwowej ,wchodzi do budynku ,kładzie na biurku policjanta pełniącego dyżur rewolwer informując że przed chwilą postrzeliła Mariannę Lackowską ze Skierniewic wdowę po sierżancie 18 pułk piechoty .
Komenda Policji / ul. Siemiradzkiego Henryka24
Lackowska raniona w głowę ,została przywieziona do szpitala w.
Łazarza, gdzie zmarła.
Szpital św. Łazarza w Krakowie






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz